Parafia

Skomielna Czarna - parafia


Prowincja Krakowska
Adres:  Skomielna Czarna 240
32 - 437 Skomielna Czarna
Telefon:   012/ 373 21 61Fax:  012/ 429 44 05
e-mail:Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript."

Kościół parafialny wybudowany w 1958, konsekrowany w 1971
Kościoły lub kaplice obsługiwane przez parafię
Bogdanówka, kaplica św. Jana Chrzciciela (3 km od kościoła)

Odpust
I - Nawiedzenia NMP, 31 maja
II - MB Częstochowskiej, 26 sierpnia

Liczba mieszkańców 2230

Miejscowości należące do parafii
Bogdanówka (670), Skomielna Czarna (1560)

Msze św. w niedziele i święta
- w kościele parafialnym: 7, 830, 11, 18 (X-III 17)
- w kaplicach obsługiwanych przez parafię: Bogdanówka - 945

Kancelaria parafialna pon.-sob. po Mszy św. porannej i wieczornej

 

Sanktuarium

Saktuarium Jasnogórskiej Madonny z Kołomyi

    Przy zabytkowej drewnianej kaplicy pochodzącej z pierwszej połowy XVIII wieku została erygowana dekretem Kurii Arcybiskupiej Krakowskiej z dnia 5 sierpnia 1951 r. Parafia Rzymsko-Katolicka pod wezwaniem Nawiedzenia Najśw. Marii Panny obejmująca Skomielną Czarną i Bogdanówkę.
Historia Kościoła w Skomielnej Czarnej Pieczę duszpasterską nad parafią powierzono Braciom Mniejszym Kapucynom z Prowincji Krakowskiej.

   1 lutego 1957 roku (po sześciu latach starań) otrzymano zezwolenie na budowę kościoła. Projektantem świątyni był inż. arch. Otto Fedak z Myślenic. On też wraz z inż. Eugeniuszem Wójcikiem z Krakowa nadzorował budowę.
12 pażdziernika 1958 roku J.E.Ks. dr. Biskup KAROL WOJTYŁA - ówczesny biskup sufragan Archideicezji Krakowskiej dokonał poświęcenia kamienia węgielnego. Przy wspólnym wysiłku duszpasterzy, przede wszystkim proboszcza O.PIOTRA PALUCHA i parafian realizowano budowę przez dwa lata.

   27 LISTOPADA - 1960 roku - w I Niedzielę Adwentu J.E. ks. biskup Julian Groblicki dokonał poświęcenia kościoła. Ale prace wykończeniowe trwały jeszcze do grudnia 1961 roku.
   W ołtarzu głównym umieszczono łaskami słynącą kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej namalowaną w malarni Jasnogórskiej 8 grudnia 1635 r. przez kapłana paulińskiego Stanisława Brzeżańskiego, która była przeznaczona dla bractwa Różańcowego i do 3 kwietnia 1946 roku odbierała cześć w kościele parafialnym w Kołomyi (obecnie Ukraina-Pokucie).
Stamtąd podczas ucieczki naszych rodaków na zachód został przewieziony z narażeniem życia przez panią Petronelę Kossowską do Krakowa, gdzie przez prawie sześć lat przebywał ukryty (w skrzyni) w jej mieszkaniu. Staraniem Pani Kossowskiej i Braci Kapucynów obraz ten odnalazł miejsce (kwiecień 1966) dla publicznej czci w nowo-wybudowanym kościele w Skomielnej Czarnej.

   Według oceny konserwatora obrazu (prof. Władysława Kurpika - głównego konserwatora obrazu Czarnej Madonny na Jasnej Górze) jest to najwierniejsza kopia Obrazu jasnogórskiego z czasów króla Władysława IV.
   Aktualnie w głównym ołtarzu - jako zasłony ikony - znajdują się dwa obrazy: Serca Jezusowego i Nawiedzenia Najśw. Marii Panny, namalowane przez art. mal. Jadwigę Rymar z Krakowa.
   Ołtarz główny i dwa boczne wykonał miejscowy rzeźbiarz i stolarz Wojciech Kołodziejczyk.
   Nastawa ołtarza: płaskorzeźby winogron i sceny sześciu radości Matki Bożej wykonał (mając ponad 85 lat) Franciszek Maćkowski z Olczy (r.1961)
   Stacje Drogi Krzyżowej, pulpit ołtarzowy, krzyże, świecznik, antepedium ołtarzowe są dziełem współczesnego artysty rzeźbiarza ze Skomielnej Stanisława Trybały (zam. Rola Madonie).
   Pamiątkową tablicę budowniczego kościoła - O.Piotra wykonał Stanisław Trybała.
Kamienną chrzcielnicę wykonał jeden z budowniczych kościoła: Julian Polak (zam. Rola Bargłowa).
   Na terenie parafii znajdują się jeszcze: drewniana kaplica na Roli Wilkowej, murowana kaplica w Bogdanówce na Roli Słoninowej (Msze św. w czasie wakacji o 10.00) i na przełęczy Góry Koskowej murowana kaplica Trzeciego Upadku (Msze św. w niedzielę najbliższą 14 września).

60-lecie parafii

60-lecie parafii w Skomielnej Czarnej
czwartek, 11 sierpnia 2011

    Kardynał  Stanisław Dziwisz gościł z wizytacją kanoniczną w Skomielnej Czarnej w niedzielę tj. 7 sierpnia 2011 w kapucyńskiej parafii oraz w Ośrodku Rekolekcyjnym Braci Mniejszych Kapucynów im. św. Ojca Pio.

   "Parafia spełnia bardzo ważną rolę w życiu człowieka. Ta wspólnota modlitwy powinna również stawać się wspólnotą solidarności z najbardziej potrzebującymi. Także dla tych, którzy są uprzedzeni, zrażeni, obojętni, którym powikłały się drogi życia" - mówił kard. Stanisław Dziwisz 7 sierpnia w Skomielnej Czarnej podczas mszy św. z okazji 60-lecia tej parafii. Hierarcha pobłogosławił także tamtejszą młodzież, która udała się do Madrytu na Światowe Dni Młodzieży.

   Kard. Dziwisz odnosząc się do jubileuszu 60-lecia parafii w Skomielnej Czarnej powiedział, że sześćdziesiąt lat w życiu człowieka to wiek dojrzałości i doświadczenia. "Sześćdziesiąt lat w życiu parafii to wiek dojrzałej młodości. Ten wiek wpisany jest w dzieje całego Kościoła, w sposób szczególny w dzieje Kościoła krakowskiego, który od tysiąca lat stanowi żywą wspólnotę ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana na tej ziemi" - mówił kardynał.

   Zdaniem metropolity krakowskiego, parafia spełnia bardzo ważna rolę w życiu człowieka, ponieważ jest konkretną wspólnotą, w której można przełamywać bariery obcości. "Przecież w naszych kościołach spotykamy się razem przy ołtarzu. Wspólnie się modlimy, przeżywamy razem liturgię, podajemy sobie rękę na znak pokoju, jesteśmy bowiem wszyscy braćmi i siostrami, dziećmi jedynego i kochającego nas Boga" - wyjaśnił hierarcha.

   Jak podkreślił, ta wspólnota modlitwy powinna również stawać się wspólnotą solidarności z najbardziej potrzebującymi. "Oto wielkie, choć wcale nie łatwe zadanie: budować wspólnotę, w której jest
Katolicka Agencja Informacyjna, 8 sierpnia 2011 r.

Bracia Kapucyni

Jeszcze o obrazie Matki Bożej

br. Bogusław opisuje wydarzenie odsłonięcia obrazu.


   Z największym niepokojem, gdy przyjechali 15 lutego panowie: Janusz Smaza i Paweł Pietrusiński, podjąłem decyzję zdjęcia sukienki z obrazu Matki Bożej. Przecież, nawet Kołomyjanie, którzy przewozili ten obraz nie znali prawdy o obrazie. A ankieta przeprowadzona wśród Kołomyjan nie wniosła niczego do poznania prawdy.
Gdy po wielkich wysiłkach udało się odkręcić śruby i oderwać gwoździe (kute ręcznie) w niesamowitym osłupieniu zobaczyliśmy przewspaniały obraz, na miedzianej blasze, zupełnie inny niż podsuwała nam to wyobraźnia. Niestety, jest on bardzo zniszczony.
Nosi na sobie wiele śladów gwoździ, [zwróc uwagę na zdjęcie - czarne kropki to ślady po gwoździach], którymi przybita była sukienka i starych otworów, niewiadomego pochodzenia. Kurz i brud ponad dwustuletni pokrywa cały obraz.
Powstała wtedy myśl sprowadzenia prof. Wojciecha Kurpika szefa zespołu opieki nad Obrazem Jasnogórskim.

   5 marca o godz. 20.30 odmawiamy wszyscy przed odsłoniętym obrazem „Pod Twoją obronę" i przystępujemy do pracy. Prof. Wojciech Kurpik i prof. Andrzej Koss podjęli się próby datowania obrazu. Prof. Wojciech Kurpik określił rok 1640 - czasy króla Władysława IV. Po chwili bardzo ostrożnie gwóźdź za gwoździem wyciągany rękami prof. Andrzeja Kossa i mgr Pawła Pietrusińskiego, (za każdym przyłożeniem specjalnych cęgów panuje absolutne milczenie) wychodzi z obrazu. Gdy usunięto ostatni; zapanowało prawdziwe milczenie. Prof. Wojciech Kurpik z niepokojem zerka na tył obrazu.
   Jest napis! I to olbrzymi. na wysokości twarzy Matki Bożej. Zapisana data 1635 (tylko 5 lat pomyłki). Jest zapisany fundator i z czyjego polecenia ten obraz namalowano. Jest także niewyraźny podpis malarza.

   Po ostrożnym zniesieniu obrazu po rusztowaniu stawiamy Co na ołtarzu i mgr Paweł Pietrusiński wykonuje zdjęcia. Także i wszyscy obecni stają przy obrazie do zdjęcia. Na wieczną pamiątkę.

  Przy wszystkich pracach asystuje p. Stanisław Trybała (znający doskonale ze studiów wszystkich panów pracujących przy obrazie) p. Henryk Bargiel, Piotr Jabcoń i p. Dorota Katoniak, która specjalnie opóźniła pójście do domu, by być w tym momencie w kościele. Przecież ten moment wielu Kołomyjan chciałoby przeżyć osobiście. A niektórzy zapewne, gdyby wiedzieli o dzisiejszym dniu przyjechaliby z daleka.

  Po przeniesieniu obrazu na plebanię rozpoczynają się dokładne oględziny. Wiemy, że stan obrazu wymaga konserwacji. Wiemy, że pochodzi z 1635 roku. Poznać musimy dokładnie nazwiska fundatorów i zleceniodawców obrazu. Czytelne jest, że został wykonany w malarni na Jasnej Górze dla Sodalicji (Bractwa) Różańcowej. Wszystkich tych prac badawczych podjął się prof. Wojciech Kurpik, największy autorytet w sprawie Obrazu jasnogórskiego i wielu kopii tego obrazu. Wpatrując się z bliska w Obraz podziwiamy jego piękno pokryte warstwami kurzu od ponad dwustu lat. Gdyż takie datowanie wskazuje zdjęta wcześniej sukienka. Od tylu bowiem lat obraz nie był odkrywany. Powstaje problem: trzeba porozmawiać z delegacją parafian.
Zapewne podejmą decyzję o jego konserwacji.

fr. Bogusław Piechuta